O rekrutingu cz.2
Wszyscy moi współpracownicy widząc, że ja mam efekty w rekrutingu przyjmowali rekrutowanie za rzecz normalną i przyjemną.
Przez 6 kolejnych lat od 1994-99 byłem najlepszym sprzedawcą w OVB, lecz w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że jeśli Dyrektor Regionalny, człowiek z doświadczeniem i kontaktami będzie dalej sam dużo sprzedawał, to jego współpracownikom może zabraknąć motywacji, aby chcieć być coraz lepszymi sprzedawcami, gdyż i tak nie mają szans na to, aby być lepszymi od ich dyrektora.
Od tego momentu przestałem intensywnie doradzać klientom a zająłem się całkowicie zarządzaniem moją strukturą i rekrutowaniem współpracowników bezpośrednio dla siebie i dla moich młodych stażem kierowników.
Wszystkie moje kontakty oddałem moim współpracownikom, zgodnie z hasłem: pomóż w sukcesie innym, to i ty osiągniesz sukces.
Nie musiałem na efekty wcale długo czekać, dookoła mnie zauważyłem samych uśmiechniętych, młodych ludzi, którzy mieli szansę, aby być lepszymi od ich dyrektora, mało tego dyrektor umożliwia im to dając gotowych klientów.
Jest takie powiedzenie w OVB – my nie jesteśmy lepsi od innych przedstawicieli branży finansowej – agentów ubezpieczeniowych czy pracowników banków, nas po prostu jest więcej. To samo chciałbym przełożyć na inne struktury OVB, my wcale nie jesteśmy lepsi od innych współpracowników OVB, nas po prostu jest więcej.
Moi współpracownicy wiedzą, że sprzedając (doradzając) samemu zarabia się duże pieniądze, nieproporcjonalnie duże do wkładu pracy, ale żeby zarabiać pieniądze, o których inni boją się nawet marzyć, należy postawić na współpracowników.
Na szczęście w naszej firmie sami możemy sobie ich wybrać, sami decydować o tym, z kim będziemy w przyszłości pracowali a z kim nie. Pozyskując ciągle nowych współpracowników budujemy swoje własne przedsiębiorstwa pod szyldem OVB, w których możemy zarabiać tyle ile chcemy, bez ograniczeń.
Udowodnione jest, że w naszej branży po ok. 3 latach intensywnej pracy jako sprzedawca ubezpieczeń, czy innych produktów finansowych następuje wypalenie zawodowe. Wiele osób, nawet tych „dobrych” odchodzi, aby zająć się czymś innym. My mamy tę możliwość, aby pracować w tym zawodzie dalej, lecz robiąc coś innego – zarządzać grupą współpracowników.
Tworząc Plan Kariery, na początku swego istnienia, OVB zadbało o to, aby wszyscy współpracownicy firmy mieli jednakowe szanse.
Plan kariery jest dla wszystkich współpracowników OVB jednakowy. Jest to kręgosłup całej firmy. Wszystko w nim jest jasno i prosto zapisane i może właśnie, dlatego wiele osób szukało, szuka i szukać będzie przysłowiowego haka, bo to, co w nim się znajduje ich zdaniem, jest za piękne – bo proste, aby mogło być prawdziwe. No cóż…
