Po pierwsze, pilnuj dokumentu. Dane z dowodu osobistego łatwo można przechwycić- wystarczy tylko, że okażesz dowód barmanowi, kasjerowi, sprzedawcy czy innej osobie, której dane są niezbędne do wypełnienia jakiegoś dokumentu np. sprzedaży i gotowe. Ponadto, wiele instytucji, firm, w tym np. wypożyczalnia sprzętu turystycznego często żąda od klientów zostawiania dowodu osobistego w zastaw. Kiedy zostanie Ci coś takiego zaproponowane – powiedz kategoryczne NIE. Lepiej zostawić kaucję bądź inny mało ważny dokument, aniżeli dowód osobisty.
Po drugie, kiedy zauważysz w swoim portfelu brak dokumentu osobistego to niezwłocznie zgłoś to do urzędu gminy i na policję. Dlaczego? Urząd Gminy zajmie się wyrobieniem nowego dokumentu, a policja zapobiegnie wykorzystaniu Twoich danych przez nieuprawnione osoby, które mogą mieć nieczyste zamiary.
Po trzecie, warto zastrzec swój dokument w banku. Od kilkunastu lat klienci poszczególnych banków mogą skorzystać z opcji systemu Dokumentów Zastrzeżonych. To ogólnopolska baza danych, z której korzystają różnorakie instytucje – banki, hotele, wypożyczalnie samochodów, operatorzy telekomunikacyjni. Korzystając z danej usługi zyskujesz pewność, że nikt nieuprawniony nie wykorzysta Twoich danych.
Kolejną opcją śledzenia wielkości swojego zadłużenia, ilości spłacanych kredytów jest raport BIK-u, czyli Biura Informacji Kredytowej. Tego rodzaju raport zawiera informacje na temat wielkości zadłużenia w poszczególnych bankach czy Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo – Kredytowych. Konsumenci mają do wyboru dwa rodzaje raportu- standardowy i raport plus. W czym tkwi różnica. Pierwszy raport jest bezpłatny i wydawany jest raz na 6 miesięcy, drugi wydawany jest na każde życzenie wnioskodawcy, ale trzeba za niego uiścić odpowiednią opłatę.